Cena złota kontynuuje swój rajd, osiągając w środę rano nowy, historyczny szczyt. Na giełdzie w Londynie za jedną uncję trojańską (około 31,1 grama) płacono 4218 dolarów amerykańskich, co jest najwyższą ceną w historii. To już trzeci dzień handlowy z rzędu, w którym notowania kruszcu biją rekordy. We wtorek, 14 października 2025 roku, cena osiągnęła poziom 4141,25 USD, co już wtedy było historycznym maksimum. Rekord padł również w wycenie w euro, gdzie cena osiągnęła poziom 3624 euro.
Co napędza hossę na rynku metali szlachetnych?
Głównym motorem napędowym tak dynamicznych wzrostów, obserwowanych od początku września, są rosnące spekulacje na dalsze obniżki stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną (Fed). Oczekiwania te zostały wzmocnione przez szefa Fed, Jerome’a Powella, który we wtorkowym przemówieniu zwrócił uwagę na rosnące ryzyka dla amerykańskiego rynku pracy. Ponieważ złoto jest aktywem, które nie przynosi odsetek, perspektywa niższych stóp procentowych w największej gospodarce świata znacząco zwiększa jego atrakcyjność inwestycyjną. Dodatkowym czynnikiem wspierającym popyt jest rosnąca niepewność związana z eskalacją sporu handlowego między USA a Chinami. W ostatnich dniach Pekin ponownie zadeklarował gotowość do prowadzenia wojny handlowej aż do samego końca, co skłania inwestorów do poszukiwania bezpiecznych przystani dla swojego kapitału.
Analiza trendu i perspektywy techniczne
Złoto znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowym od 18 października 2023 roku, zyskując w tym okresie imponujące 114,50%. Obecnie cena znajduje się o ponad 27% powyżej swojej 200-dniowej średniej kroczącej, co potwierdza siłę hossy. Zarówno w krótkim, średnim, jak i długim terminie panują trendy wzrostowe. Notowania znajdują się na najwyższym poziomie od 10 lat, a pozytywny obraz techniczny pozostanie nienaruszony, dopóki cena nie spadnie poniżej 20-dniowej średniej kroczącej. Od początku bieżącego roku złoto zyskało na wartości już około 60%, a od września jego cena wzrosła o 23%.
Srebro podąża za złotem
Równocześnie z rekordowymi notowaniami złota, dynamicznie rośnie również cena srebra. W środę notowania tego metalu znajdowały się nieznacznie poniżej historycznego rekordu 53,54 USD za uncję, który został ustanowiony we wtorek. Od początku roku srebro podrożało o prawie 80%, co czyni je jednym z najsilniej zyskujących na wartości aktywów.
Prognozy rynkowe
Analitycy rynkowi nie wykluczają dalszych wzrostów cen metali szlachetnych. „W krótkim terminie nie widać na horyzoncie istotnych wydarzeń, które mogłyby negatywnie wpłynąć na cenę złota” – komentuje Peter Kinsella, ekspert ds. surowców w szwajcarskim banku Union Bancaire Privée. Jego zdaniem, dodatkowym czynnikiem zwiększającym popyt na złoto jest częściowe zawieszenie działalności rządu USA (tzw. „shutdown”), które trwa już od dwóch tygodni z powodu braku porozumienia w sprawie budżetu w Waszyngtonie. Ta polityczna niepewność dodatkowo wzmacnia status złota jako bezpiecznej inwestycji.
