Kontrole po obu stronach granicy
Zarówno niemiecka policja federalna, jak i polskie służby graniczne oceniają dotychczasowe działania jako skuteczne. Obie strony prowadzą kontrole, koncentrując się na zwalczaniu nielegalnej migracji i działalności wywiadowczej.
Oficjalne przedłużenie kontroli
Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, Polska zdecydowała się na przedłużenie tymczasowych kontroli na granicy z Niemcami. Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński w niedzielę, 3 sierpnia, pierwotnie planowane do 5 sierpnia działania zostaną utrzymane aż do 4 października.
Obawy o wpływ na handel i transport
Decyzja o kontynuowaniu kontroli oznacza, że ryzyko powstawania korków na przejściach granicznych między Meklemburgią-Pomorzem Przednim a Polską nadal będzie aktualne. Już w lipcu, na początku wprowadzenia kontroli po stronie polskiej, przedstawiciele świata polityki i biznesu ostrzegali przed możliwymi negatywnymi skutkami dla płynności transportu i wymiany handlowej.
Skuteczność działań uzasadnia decyzję
Minister Kierwiński zaznaczył, że przedłużenie kontroli ma solidne podstawy. Według niego, dzięki działaniom podjętym w lipcu, Polska osiągnęła „98-procentowe uszczelnienie” granic. Efektem tego była zmiana tras nielegalnych migrantów oraz agentów wywiadów białoruskich i rosyjskich, którzy zaczęli omijać polskie przejścia graniczne, wybierając inne kierunki.
Cel: bezpieczeństwo narodowe
Władze podkreślają, że kontrole mają na celu wzmocnienie bezpieczeństwa kraju w kontekście wzmożonej aktywności przemytników ludzi i działań służb specjalnych państw autorytarnych. Przedłużenie kontroli granicznych to element szerszej strategii mającej na celu ochronę porządku publicznego i integralności granic Unii Europejskiej.